Palestrina2005 Palestrina2005
134
BLOG

Adam Michnik czci pamięć ojca-komunisty

Palestrina2005 Palestrina2005 Polityka Obserwuj notkę 9

 

IPN ma przeprosić Adama Michnika za podanie nieprawdziwej informacji, że jego ojca skazano w II RP za szpiegostwo na rzecz ZSRR. Okazuje się, że ojciec Michnika został skazany za przynależność do partii komunistycznej a nie za szpiegostwo. Michnik poskarżył się sądowi, iż godzi to w jego prawo do kultywowania pamięci ojca.
 
„W 2008 r., w przypisie książki IPN o Marcu'68 podano, że ojciec Michnika - jednego z bohaterów tamtych wydarzeń - Ozjasz Szechter był skazany w 1934 r. przez Sąd Okręgowy w Łucku (dziś Ukraina) na 8 lat więzienia za szpiegostwo na rzecz ZSRR. Michnik uznał, że godzi to w jego prawo do kultywowania pamięci ojca, którego w latach 30. skazano nie za szpiegostwo, ale za działalność w Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy i "próbę zmiany przemocą ustroju Państwa Polskiego". Pozwał IPN o ochronę dóbr osobistych, jakimi jest m.in. prawo o dobrej pamięci o bliskich.”
 
W sensie prawnym być może sąd ma rację – ojciec Michnika nie został wprost skazany za szpiegostwo.
 
Ale szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem rozterki Michnika. Szpieg ZSRR czy członek partii komunistycznej w tamtych czasach to właściwie prawie to samo. Przecież większość (jeśli nie wszystkie) komunistycznych partii w Polsce (jeśli nie w całej Europie) była w jakiś sposób finansowana/popierana przez ZSRR i dużym stopniu reprezentowała ZSRR. Będąc więc członkiem partii komunistycznej w pewien sposób ojciec Michnika służył interesom komunistycznego, totalitarnego ZSRR. Bo przecież propagował idee komunistyczne w sąsiednich dla ZSRR państwach, co było celem ZSRR.
 
Poza tym nie rozumiem jak Adam Michnik może kultywować pamięć ojca dlatego, że nie był szpiegiem a był komunistą.
 
Przecież bycie członkiem partii komunistycznej to popieranie komunizmu - ustroju totalitarnego, mordującego miliony ludzi. Przecież to wstyd nad wstydy i hańba dla ojca Michnika. Gdybym był na miejscu Adama Michnika siedziałbym cicho, nie nagłaśniając tej sprawy i wstydząc się, że ojciec popierał ustrój totalitarny.
 
Moim zdaniem bycie członkiem partii komunistycznej nie różni się niczym od bycia członkiem np. NSDAP czy zwolennikiem Mussoliniego.
 
Tym bardziej zachowanie ojca Michnika i jego członkostwo w partii komunistycznej uważam za haniebne i moim zdaniem Adam Michnik powinien siedzieć cicho, nie nagłaśniać sprawy, w ciszy wstydząc się za swojego ojca.

niepoprawny politycznie, miłosnik prawicy i wolności słowa...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka